Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ared
Mieszczanin
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to wypaczyło by twój umysł do reszty
|
Wysłany: Wto 14:35, 15 Sie 2006 Temat postu: Łucznictwo walki etc. |
|
|
No lubicie sobie postrzelać czasem z Łuku??
albo poganiać się z kumplami i porąbać mieczami
chodzic na treningi ćwiczyć walke mieczem lub innym rodzajem broni białej??
bądz co bądz ja tak:D
nie jestem wprawdzie genialny w zadnej z tych nazwijmy to dyscyplin ale jest spoko:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iton
_________________________
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vheris
|
Wysłany: Wto 14:37, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bym się tym zajął, lecz jest to bardzo droga dyscyplina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ared
Mieszczanin
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to wypaczyło by twój umysł do reszty
|
Wysłany: Wto 14:40, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
a no jest droga:D
mnie na to nie stać
od tego ma sie znajomych w bractwach rycerskich albo idzie się do małej domowej kuźni obok domu łapiesz za kawałek stali młot i kujesz:D
dla chcącego nic trudnego:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
ISA
Admirał Floty Cesarstwa
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:09, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś na obozie strzelałam.. i powiem że jest fajnie^^ kupiłam sobie w tym roku uk.. ale wisi jak narazie na ścianie ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iton
_________________________
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vheris
|
Wysłany: Śro 17:10, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nom, łuk to można samemu zrobić i strzały. Lecz miecz to trudno jak nie wiem co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ISA
Admirał Floty Cesarstwa
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:14, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Miecz.. no tak.. widziałam u mnie na targu po 100zł takie z Książa ^^ kowal tam robi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iton
_________________________
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vheris
|
Wysłany: Śro 17:17, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
To tanio, ja się pytałem taty mojej koleżanki na wycieczce(był jako opiekun) który jest kowalem, i szabla "Batorówka" kosztuje 1000zł
|
|
Powrót do góry |
|
|
ISA
Admirał Floty Cesarstwa
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:18, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja widziałam katany po 200 a takie fajne miecze z osłonkami i profesjonalne po 250 ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ared
Mieszczanin
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to wypaczyło by twój umysł do reszty
|
Wysłany: Czw 10:08, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
jesli chodzi ci o coś w sylu szpady rapieru to ta osłona nazywa sie Kosz:D
najtańsze żelastwo jakie widziałem było po ok 50 zł sztylet:D
a tak głównie po 200 zł znajomy co to jeździ na różne turnieje między innymi jako kowal głównie w okolicach 200 zł sprzetaje ostprzętowanie:D
a jeśli chodzi o strzelanie... hmm chyba wolałbym kusze:D
widziałem to cacuszko w akcji:D wiedziałem że ma kopa ale bez przesady:D
co tam jeszcze proca, kawałek skury albo innego czegoś odpowiedni pocisk, i to coś leci potem do 100 metrów czasami dalej zależy jak długo wymachujesz:D i jaką masz wprawe w tym:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
C3PO
Mieszczanin
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 14:28, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
miecz dobrze wyważony(!) półtora ręczny bez pochwy kosztuje 600 zł nówka sztuka nie śmigana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ared
Mieszczanin
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to wypaczyło by twój umysł do reszty
|
Wysłany: Sob 9:28, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
noo:( ale fajnie takim pomachać sobie:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iton
_________________________
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vheris
|
Wysłany: Sob 13:17, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Regis, a gdzie można taki mieczyk dostać
Daj mi adres na PW
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eagle
Przywódca Black Eagles
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:53, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
no ja np sobie lubie postrzelac z luku ...hehe sam mialem kilka lwasnej produkcjii....hmmm ale dlugo nie wytrzymywaly...najdluzej mialem luk z drzewa orzechowego...ten byl [censored] xD mialem go 3 albo 4 lata xD i sie strzelalo z niego spoko...te nowoczesne luki sa ...hmmm jakby to delikatnie powiedziec ciulo** ... ;/ robia je z aluminium czy tez innego badzieiwa...najbardziej mi sie podoba luk refleksyjny to drewno i ten ksztalt...ehhh z takiego by postrzela...jak strzelalem z tych calych "metalowych" to az sie odechciewa wszystkiego...to nie jest wtedy luk tylko kawalek preta uformowany mechanicznie...;/ prawdziwy luk jest z drewna ..wykonany stara metoda...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aseb
Gość
|
Wysłany: Czw 23:30, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja miałem ztyk z prawdziwym orężem tylko raz. Byłem ,kiedyś na zlocie. Był tam iscenizacja bitwy słowian i wykingów. Był ze mną kumpel. Poszliśmy i za 5 zł wykupiliśmy sobie chilową walke między sobą. Dali nam kolczuge ciężki miecz krótki lekki helm aki jakby jak dla mnei turecki. Ze szpikulcem i ciężki jakholera glowa bolała. I najgorsze tarcza. Kurde ciężkie jak nei wiem co. Dalo się utrzymać tak rzeby zasłonić klate. Weszliśmy na mate. Mój kumpel ma karmelową cere. W tym hełmie wygladał jak prawdziwy turek z "ogniem i mieczem". Zaczeliśmy się nawalać w tarcze z caleś siły ,a na tarczy nie było nawet rysy. (miecze były tępe ,ale nawet gdyby nie to to jak ktoś na filmie rozwala tarcze to musi miec sporą krzepe.) Miecz byl najlrzejszy. Więc sobie robiłem jakieś tricki z gothica. Nisko miecz tak jak się mm mistrz na broń jednoreczną. Kurde po 15 minutach ciągłego walenia po tarcz czasmi w kolczuge walnelo ,ale nie miałem już sił rzeby mu zaszkodzić. po za tm kolczuge tez trudno przebić czymś tępym i z taką siłą jak ja mam. Jak zdjoloem to wszystko to myślałem ,że odlece. Pwoem tak cś pięknego kurde ,aż mi się płakać chciało. Szkoda ,że to tylko raz się zdarzylo. Powiem wam takie coś to niesamowite uczucie. Potem zagadałem do jednego faceta co brał udział w iscenizacji miał długa włócznie ze zwykłego kija:/. powiedzial mi ,że miecz okolo 600zł. Za zapisanie się to nie tak trudno. Po za zlotami robią sobie takie walki miedzy sobą. Założe się ,że to wszystko co miałem na sobie kosztowało ze 2000zł. Jak kiedyś bede miał kase to sobie to kupie. Oczywiście nastapi to jak bede stary ,ale kiedys kupie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ared
Mieszczanin
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to wypaczyło by twój umysł do reszty
|
Wysłany: Pią 17:13, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
no widzisz a kumpel ma pełną zbroje husari (czy jakoś tak:P) bo jakiś jego przodek;) był właśnie rycerzykiem;P
jak byłem bodajrze w 2 gimnazjum też miałem okazje poparadować sobie w kolczudze, z tarczą hełmem, miałem do wyboru 2 miecze, nawet katana była ale tej koleś nie pozwalał ruszać nie wspominając już o ceremonialnym sztylecie do popełniania sempuku:D
inny kumpel ma w mieszkaniu szable i pistolety te takie w stylu "ogniem i mieczem"
a propo tego rozwalania tarcz na filmach to nie tyle krzepa co tarcza była już zużyta i ją poprostu docieli aby się rozleciała, jak to kumpel brata robił z toporem gdy na Grunwald jechał, po prostu jak już się bardziej zużył to podcinał trzonek:D i bajer:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milo Proudneck
Gość
|
Wysłany: Czw 15:44, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Miecz... Polska Arma, jedynka 320 zł. około.
Anglik (najlepsze) 1200 zł. około.
Kolczuga: zwykła- 500-600 zł. nitowana ok. 1200.
Hełm... Hm... za 400 spokojnie można mieć.
"jak dla mnei turecki. Ze szpikulcem"
Słowiański po prostu, prawdopodobnie.
Bez przesady ta zabawa nie jest aż tak droga. Wystarczy pomału kompletować sprzęt.
Poza tym pozwolę sobie zauważyć że użytkowy mieczyk możemy mieć za 300 zł.
A na butki historyczne żeby dłużej niż sezon potrzymały trzeba z 500 zł wywalić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szpaner
_________________________
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 16:08, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a nielepiej zaopatrzyć się w Bokuto
" Miecze treningowe BOKUTO wykonane ze specjalnie klejonego i przygotowywanego ciśnieniowo drewna. Materiał ten ma zwiększoną odporność na uderzenia i nie ulega łatwo pęknięciom czy rozszczepieniu.
Miecze te służą w szkołach Ken-Jutsu do wykonywania ćwiczeń w dystansie miecz-miecz. Charakteryzują się bardzo wysoką wytrzymałością i twardością oraz zwiększoną odpornością na uderzenia. Podczas testów nie stwierdzono żadnych znaczących śladów zderzeń z drugim mieczem.
Miecz jest wyposażony w grubą TSUBĘ (gardę) chroniącą nadgarstki ćwiczącego, osadzoną na stałe na krawędzi rękojeści (TSUKA).
Przy swojej wadze ok. 1,1 kg lub 1,2 kg, miecz jest doskonale wyważony. Waga i rozłożenie ciężaru miecza zostały specjalnie tak dobrane, aby uzyskać efekt możliwie zbliżony do ćwiczenia prawdziwym mieczem - bojowym (o wadze zwykle większej niż lekkie, treningowe iaito)."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milo Proudneck
Gość
|
Wysłany: Czw 16:57, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
... Czym to się różni od bokena w zasadzie?
Poza tym ja mówię o walce europejskiej, wczesnośredniowiecznej.
A Ty... niekoniecznie.
Słowem: Jaki związek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
Rzemieślnik
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z domu :- P
|
Wysłany: Czw 16:58, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kolczuge możesz sobie bez problemu sam zrobić i chociaż jest to czasochłonne to dużo taniej wyjdzie Jak byś się uparł to dałbyś radę zrobić ją nawet w 1 tydzień gorzej by bylo oczywiscie jakbyś chciał robić nitowaną bo z tym jest dużo więcej męczenia
Hełm garnczkowy kosztuje coś koło 300 zł wiem bo kumpel robi
A co do butów to zgadzam się z Milo że niestety trzeba się wykosztować żeby durzo przetrzymały ale ja moim skromnym zdaniem 500 zł za buty to troche za dużo..
"a nielepiej zaopatrzyć się w Bokuto"
Jeśli o mnie chodzi to nie lepiej ale jak kto lubi.. Ja wole pomachać prawdziwą stalą niż jakimś kijkiem mającym przypominać miecz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szpaner
_________________________
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 17:36, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
no i co z tego Bokuto wywodzi się z japoni i moim zdaniem nie ma to zbytniego znaczenia obsługa jest taka sama
|
|
Powrót do góry |
|
|
|