Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azazel
Rzemieślnik
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z domu :- P
|
Wysłany: Czw 18:34, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No to jesteś w wielkim błędzie. Japonia a Europa to jest różnica i obsługa mieczy NIE jest taka sama, miecze są inne, przystosowane do innych technik. Nawet w obrębie Europy gdzie walczono podobnymi mieczami obsługa nie była taka sama. Było wielu mistrzów którzy opracowywali różne ciosy i spisywali je na tkz. traktatach dzięki którym to później uczyły sie fechtunku dalsze pokolenia.
Tak sobie myślałem i doszedłem do wniosku, że Bokuto raczej nie ma tak cienkiej głowni jak prawdziwe miecze, przez co nie można nim zbyt szybko machac (opory powietrza itp.) co jest oczywiście minusem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szpaner
_________________________
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 10:43, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
jednak wg mnie najlepszym mieczem jest katana
a własnie ciekawi mnie ile taki profesjonalny łuk kosztuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
Rzemieślnik
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z domu :- P
|
Wysłany: Pon 11:13, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi Ci o łuki historyczny, taki który przypadał na okres średniowiecza to kosztuje od 150 do 3000 euro. Oczywiście łatwo sie domyśleć, że ten za 3tys. jest taki, że mucha nie siada Oczywiście są też osoby robiące tańsze łuki ale lepiej zapłacić raz a dobrze niż później żałować, że sie kupiło tani nie do końca historyczny łuk i zbierać kase na jeszcze jeden
A jeżeli chodzi Ci o łuk współczesny, sportowy to nie wiem, nie znam się
A co do katany, to jak już mówiłem: jak kto lubi.
Wg. mnie wygodniejszy jest zwykły miecz ze względu chociaż na to, że ma większy jelec. Ale to jest tylko subiektywna ocena.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milo Proudneck
Gość
|
Wysłany: Wto 17:00, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Katana mogła działać tylko tam gdzie została.
Były marnej jakości (niewiele surowców), techniki "pierwszego cięcia" jakoś nie imponują mi za bardzo.
Oczywiście sztuka i tradycja władania taką bronią jest barwna, wspaniała, niesamowita i... zdecydowanie niezrozumiała dla europejczyka.
Musashi Miyamoto... wspaniały. Szczególnie że z reguły walczył drewnianym bokenem, nawet przeciw stali.
Ja pozostanę przy swojej jedynce...
A profesjonalny łuk... Raczej nie jest historyczny
Ale te sportowe tracą cały urok, duszę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szpaner
_________________________
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 13:23, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ogólnie techniki są o wiele lepsze jeżeli chodzi o katany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
Rzemieślnik
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z domu :- P
|
Wysłany: Wto 15:49, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szpaner napisał: |
ogólnie techniki są o wiele lepsze jeżeli chodzi o katany |
Jestem skłonny się kłucić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milo Proudneck
Gość
|
Wysłany: Śro 22:45, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba kłócić...
Techniki walki czy wyrobu?
Zresztą w obu przypadkach, sądzę że nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
Rzemieślnik
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z domu :- P
|
Wysłany: Czw 12:55, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Milo Proudneck napisał: |
Chyba kłócić... |
Sorki taki już ze mnie analfabeta czy jak to sie nazywa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|